ana_art
20:07, 10 sie 2013
Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18824
no niestety wczorajsza burza pokrzyżowała mi plany 17 godzin prądu nie mieliśmy... do tego pogoda kepska. Kudły umyłam ale nic się z nimi nie dało zrobić... (a straaaasznie nie lubię siebie w tych lokach buuuuu) , beza się nie wysuszyła jak trzeba, zamiast placka ze śliwkami były śliwki Dobrze, że mam kuchenkę gazową to nie trzeba było wody na kawę gotować na ognisku
Za to goście byli uśmiechnięci i przemili
Za to goście byli uśmiechnięci i przemili