Cudnie

Mirka , najlepszy czas

To przedostatnie zdjęcie piękne, pokazałaś jakie one wielkie. No i trzonek od łopaty w rogu robota nigdy się nie kończy

Michalinko wpadłam popodziwiać twoje "krzaczory"wielkie są i piękne.Pierwszy rok mam Comte ,J.Laing,Heidi Clum,Fischermans Friend,Gertrude,I.Periere i Stephanie baronin zu Guttenberg.Najbardziej zachwycają mnie Laing,Clum i Fischermans.Pozdrawiam serdecznie i dzięki za oodwiedzinki.

Aniu,Mirko witam .
Przegląd moich hortensji - tegoroczne nabytki
Pink Lady


Vanilla Fraise

ta w tle tez podobno Vanilla - taką kupiłam- niedawno przesadzona i kwiaty stanęły

Magica Monlight - tu jeszcze wygląda dobrze ale w jeden dzień za słabo podlałam i czubki kwiatów uschły


Phantom koło niego rosną dwa Limelait ale tez z malutkimi pączkami.Posadzone za ciasno ,do przesadzenia


Diamannt Rouge - kwiatków nie widać malutkie pączki


Magica Flame



Brussel Lace do wsadzenia



Bobo -


Ammarin


Pinky Winky


Kolejna Vanilla Fraise


Wim's Red

Mega Mindy


Polar Bear


Pee Wee


Mega Pearl


i świeża,dzisiejsza

Little Lime


Mam jeszcze rozmnożone i czekaja na wsadzenie Bobo,Limelait i kupione Grandiflora i Kyushu

Zapomniałam o Lavenie to tez tegoroczny nabytek


a to już starsze

Tą zna każdy Annabel - tak wielkich kwiatów jeszcze nie miała.Próbowałam podwiązać do palików wg.instrukcji Bozgi ale zrobiłam za słabo chociaż na ziemi nie leżą



Obok niej Kyushu, 2 Tardiwy i Limelait która ma chyba 2 metry


z przodu ogrodowe nn




I moje własne z patyczków



i na koniec pomocnik ogrodowy

Michalinko, zrobiłaś sobie dłuuugi urlop od ogrodowiska
Chyba robisz konkurencję Bożence z Hortensjady masz tyle różnych rodzajów hortensji, że pewnie wkrótce ją dogonisz. Ale czy Ty się pozbywasz róż? Mnie też hortki zauroczyły jednak róże teraz kwitną drugi raz i znów jest pięknie w ogrodzie. Dla mnie one jednak są najważniejsze

Mirka, nie da rady być w dwóch miejscach a ja jeszcze w jednym jestem . Bożenka...no cóż niedościgniony wzór. U niej wszystko przemyślane a u mnie tak jak u Ciebie "wszystkiego po trochu" wszystko mi się podoba kupuje potem nie wiem gdzie wsadzić,wsadzam potem okazuje się,że żle. Brak mi samodyscypliny.
Róż się nie pozbywam ale miłość się skończyła.Ten sezon był trudny dla nich.Przez upały nie byłam w stanie robić koło nich tyle ile powinnam.Rozłożyłam linię kroplującą i to musiało im wystarczyć.Przeżyły dobrze ale ich kwitnienie drugie nie było olśniewające.Na wiosnę rozłożę lepiej linię bo teraz kładłam jak już wszystko rosło.


róże też kwitną



i już jesiennie

Ależ Ty masz ogromny ogród, tyle hortensji, róż , wrzosy, ? Ja mam ciągle jakieś chciejstwa ale nie mam gdzie sadzić. No jeszcze trochę miejsca mam, i to głównie na hortki zarezerwowane. Nie zgadzam się że miłość do róż może tak się skończyć. To tylko chwilowe rozczarowanie, ona wróci Ja też tak miałam parę lat temu, byłam zmęczona ciągłą ich pielęgnacją, opryskami a one i tak chorowały. Teraz już się tym nie przejmuję , trudno mają mączniaka to mają, wczoraj obcięłam wszystkie młode pędy Die Welt zaatakowane mączniakiem. Czasami to dziadostwo wygrywa z nami
Ale nie ma piękniejszych kwiatów niż róże

Hortensje masz piękne Gdzie kupiłaś Brussels Lace - ja nie mam i nawet nie wiem gdzie ją zdobyć - może mi pomożesz Wygląda też na to, że masz prawidłową Mega Pearl- a tu też są mega pomyłki. Wygląda na to, że masz godne zaufania żródło