Madzia hehhehe nie ma co pokazywac nabazgrałam tylko ołówkiem coby nie zapomnieć
Mirko dorobisz się, dorobisz
Bożenko faktycznie Kuba rośnie razem z ogrodem
Haniu dziękuje Ci pięknie!
Ewelina dzięki! Buziaki
A ja dzisiaj dostałam mejla i sie załamałam.... chodzi o przedszkole Kuby....
"Witam,
Dowiedzieliśmy się dzisiaj, że Pani Kasi dostała wypowiedzenie od Pani Dyrektor i w następnym roku nie będzie już pracowała w naszym przedszkolu.
Po rozmowie z Panią Dyrektor dowiedziałem się, że ze względu na małą liczbę dzieci w przedszkolu w godzinach popołudniowych oraz mniejsze wpływy do kasy dzielnicy Wola (ze względu na nowy sposób obliczania stawki opłat za przedszkole) gmina podjęła decyzję o redukcji etatu. Razem z mamą Emilki udało nam się ustalić, że redukcja etatów wystąpiła w większości przedszkoli i dyrekcje przedszkoli, prawdopodobnie w obawie o własne stanowiska, nie podejmują walki o pozostawienie tychże etatów.
W naszym przedszkolu wyznaczono jedną osobę do zwolnienia i pech chciał, że tą osobą jest Pani Kasia, ponieważ jedynym kryterium był podobno staż pracy Pań opiekunek.
Szansą na obronę Pani Kasi byłaby prawdopodobnie petycja wszystkich rodziców z naszego przedszkola do Rady Dzielnicy, niestety ostatnia sesja odbyła się 4 czerwca br.
Może jednak ktoś, mimo wszystko, miałby pomysł jak moglibyśmy pomóc Pani Kasi w odzyskaniu stanowiska pracy, albo w znalezieniu nowej. Szkoda żeby taki potencjał, jaki w Pani Kasi drzemie nie był wykorzystany.
Ponadto Pani Dyrektor ustala obecnie, jak przydzielić dzieci do dwóch ostatnich grup w przyszłym roku, co będzie wiązało się również z podziałem dzieci z naszej grupy .
27 czerwca jest rada rodziców i jeśli uda mi się coś więcej ustalić nie omieszkam się z Państwem tą wiedzą podzielić."
Zacytowałam ta wiadomość bo opisuje o co chodzi a ja nie chcę nic przekręcić. Wyjaśnię tylko, że Panie u nas w grupie są dwie. Pani Kasia to jedyna osoba, której dzieci sie słuchały, i która umiała zachęcić dzieciaki do różnych rzeczy. Poza tym była w nieustannym kontakcie z rodzicami.
Co zrobić by nasza grupa Jej nie straciła???? Ma ktoś jakiś pomysł???? Ja jestem załamana.....
Już pomijam fakt, że dyrekcja znowu robi jakieś roszady bez wiedzy rodziców wśród dzieci... Mam wrażenie, że my jako rodzice nie mamy na to kompletnie żadnego wpływu - co mnie potwornie wkurza. Dzieci to nie przedmioty, które można przedstawiać do woli! ......