Kurka a mnie mój M wybił z głowy odkurzacz, że duzy, bez sensu, za mała powierzchnia itp. A ja ręcznie wybieram listeczki co jest oczywiście praktycznie niemożliwe. Zaczęłam już nawet zbierać kamienie do płukania, żeby liście wypłynęły na powierzchcię i przeklinam dzień kiedy wymyśliłam kamienie... Inna sprawa, że jeszcze mi buszuje kret... Na całe szczęście mam pod spodem włókninę, której nie powinnam używać, ale w tedy to już bym się załamała. A powiedz mi, taki odkurzacz ma mieć regulację? Magda coś o tym wspominała.
Mój ma regulację, wiesz to jest o tyle zaleta ze można te liście też wydmuchać spomiędzy kamyków. Jak pogoda dopisze i będę miała operatora to filmik nakręce i wrzuce . A dobrym sposobem na to aby męża przekonać to niech chłopak sam brudy powyciąga to szybko zmieni zdanie. Na mego to działa. Ja powierzchni też nie mam dużej i sobie chwale. I posiadanie kamieni na rabatach wtedy ma sens, szczególnie jak ktoś ma połączone rabaty kamykowo- korowe. To jest dopiero koszmar brrrr.