i znowu zakupy, postanowiłam zrobic sobie kolorową rabatkę hortensjową
ta kupiona dziś,
ta kupiona dwa dni wcześniej,
a to miejsce dla nich,
a ta już jest u mnie od zeszłaego roku, słabo kwitnie bo ją nieco wyciachałam na wiosnę ,niestety teochę mi zmarzła i myślalam że z nic już z niej nie będzie...
muszę jeszcze dokupić jakieś dwa kolorki ,to może po obiadku skocze do innego centrum ogrodniczego ,bo u nas nie ma już zbyt wielkiego wyboru.
Bo decyzja o tej nowej rabacie wpadła mi do głowy dopiero wczoraj wieczorem, także jutro czeka mnie znowu pracowity dzionek....
A teraz jeszcze coś dla oka....