U mnie teraz -4,5 C róże obsypałam korą i owinęłam jutowymi workami i tyle.
Miały być kopczyki z kompostu, ale kompost zamarzł.
Kartonami nakryłam młode kloniki palmowe, z resztą roślin nic nie robię, bo mając tyle roślin to nie do przejścia.
To u ciebie cieplej
Róże od bardzo dawna okładam grubo stroiszem i nigdy mi nie wymarzły, klonika owijałam zimową włókniną .Teraz jest na łące ciekawe czy przetrwa Masz rację nie ma siły opatulić całego ogrodu... może jakoś to będzie
a ryby pod lodem pływają .......
Ola, jeżeli Cię kusi to możesz wpakować pod te wlochate turzyce iglaste gałązki - ja otulilem je wokoło, bo jak leży na nich śnieg to potem wiosną są takie splaszczone... Wiesz o co mi chodzi? Czy mam jutro zdjęcie zrobić?