Może nie koniecznie bo tu chodziło o przestrzeń ale będzie mała różanka z bylinami na tyłach ogrodu wtedy musowo pana Bylinowego nawiedzać tam jest tyle chciejstw ze głowa boli
Akcję 'świerk' obejrzałam...domyslam się że cięzko go już było w ryzach utrzymać?...ja mam większość działki otoczonej dużymi świerkami , tymi zwykłymi , więc wiem co to znaczy...też miałam myśl, żeby w cholerę wyrwać i zastapić np. serbami...póki co rosną...ale nigdy nic nie wiadomo...a ludziska...no cóż...gadali i gadac będą...zwłaszcza w sprawach, któe nie koniecznie powinny ich obchodzić
pozdrawiam Olu i czekam na nowe nasadzenia
____________________
beata - Dla odmiany czas na zmiany... ..."Świadomość, że wszystko co robię, mogłabym robić lepiej wcale mi nie przeszkadza..."
Olu szczęka mi opadła YYYYYYYYYYYYY ja kocham geometryczne rabaty a ty masz jak z pod linijki, ślicznie
Będę podglądać, zgapiać, i trzymać kciuki za dalsze poczynania
Macham
Beatko przycinanie świerka od pewnego czasu stało się bardzo uciążliwe... a dwa jak pisałam wcześniej obok lipa, stało jedno na drugim dosłownie i coś trzeba było wyciepać...sama zobacz
i teraz
w drugą stronę od oczka
Co do świerków pospolitych też mam ich sporo, całe tyły. Grubo ponad 20 lat temu rodzice posadzili mikruski by od łąk troszkę przysłonić. Wszyscy piszą ze pospolite nie mają uroku ale ja wcale tak nie uważam, bardzo lubię tę zieloną ścianę tym bardziej, że nic poza cięciem z nimi nie robię, tzn eM tnie
Nie wyrzucaj swoich
Niech tylko thuje szybko rosną bo nie mogę patrzeć na ten paskudny płot.... aha i tu będzie mała różanka z bylinami
Ola możesz napisać jakie wysokie są jeżówki Piccolino, te które ostatnio zakupiłaś???? kombinuję, że może ich wsadzę na rabatę kulkowo-frostową przy tarasie....