No nie denerwuj mnie ty chyba brzydkiego chodnika nie widziałaś... ale mnie to zirytowało no a mówiąc o ważniejszej rzeczy czyli o ogrodzie to odwaliłaś kawał dobrej roboty, ja to nie mogę się doczekać przyszłego roku jak wszystkie rośliny ruszą z kopyta, a w szczególności trawy
Nie irytuj się on naprawdę jest w kiepskim stanie...przy furce zapadnięty, porozłarzony i do tego te kolory masakra ale swoje lata odleżał i przyjdzie czas na nowy
Czekam i ja na busz choć od wiosny widzę sporą różnicę
Jest idealnie i pewnie bardzo Cię ogród i Wasza praca cieszy. Za rok będzie tak idealnie, że aż nie realnie. Chyba trzeba będzie Ci przesłać kilka chwastów
Za chwaściki to ja podziękuję w koło łąki same przylecą
Masz rację efekty mnie cieszą bo jest naprawdę spora różnica, muszę pogrzebać w starych zdjęciach i zrobić małe przed i po