Ola rewelacyjnie te graby wyglądają...cóz więcej pisać...zazdroszczę pozytywnie, że tak ładnie u Pani
Nowy avatarek ale miło Cię widzieć U mnie takie graby przynajmniej dwa razy tyle, co i tak wydawało mi się mało...
Ja za awatarkiem przyleciałam... Ja chyba nie odważę się ujawnić i zostanę łosiem z oczami szaleńca..
Jeżu, takie wypasione graby, za taką kasę... to są fastigiata?
Ja też za przyleciałam.. i mogę napisać tylko Ola, ola la.... grabusie miodzio A ja zostanę na awatarku w szalonym biegu Wiec lecę dalje.. do ogrodu.. tylko dlaczego tak zimno ..brrr
Ale fajny avatarek... Miło Cię widzieć...
Oluś kiedy tu avatarek zmieniła???? dawno cię nie widziałam... więc popatrzę na ciebie chwilkę mam nadzieję na realne spotkanie w przyszłym roku...gdzieś
Elu popatrz tyle co widziałyśmy się w pierwszy dzień lata a już październik mamy... czas za szybko ucieka... No ja myślę !
nooo lato przemija jak błyskawica a zima ciągnie się nieziemsko długo