O kurcze no widzisz polinka , a ja mojemu terminu nie wyznaczyłam i czekam na to że pogoda będzie dobra, że błotowisko się skończy, a tu muszę termin jakiś wyznaczyć i koniec i kropka!
A prognozy mnie też martwią, lawendę opitoliłam przy samej ziemi ....
Termin to podstawa bo inaczej zawsze znajdzie się jakieś wytłumaczenie
Lawendę tez mam nisko przyciętą ale kilka postów wcześniej Przemek napisał pocieszające informacje
U mnie lekki deszczyk od rana i jak dla mnie może tak sobie padać cały dzień