Enya73 napisał(a)

Ile sadzonek perovski masz na tej rabacie?

- na każdej 5-6. Sadzonych 6, zdechła 1

Marzena2007 napisał(a)

Jeszcze raz cud natury - przetaczniki w tle. Nawet M dzisiaj mnie za nie pochwalił

to niesamowite jak przenikają się w tle kolory ... liliowce zdają się być łącznikiem pomiędzy różem fioletem a żółcią ... miskant cichutko to popiera a ja z duszą na ramieniu mam nadzieję,że poprawnie nazwałam przynajmniej połowę

Marzena2007 napisał(a)

Te zdjęcie ma moc Świetna kompozycja Macham

P.S. Dobrze zrobiłaś, że nie pozbyłaś się tych liliowców... fajnie się komponują z tym fioletem przetaczników

Enya73 napisał(a)

Ładne pazurki

Po tygodniu prac w ogrodzie już ich prawie nie ma...spiłowane do mięsa.... To co wychodowałam na urlopie musiałam skrócić Wot i los ogrodniczki...

Oczywiście grzecznie czekam i przy okazji zbieram szczene z podłogi po takich pięknych widokach

A ja mam świeżo zrobione zabawnym żelem, który pod wpływem temp. zmienia kolor, jak jest ciepła dłoń, to jest różowy, a jak zimna, to fioletowy Ale hitem sezonu był dla mnie french Baragi, różowy z czarnym brzegiem, idealny dla grzebiącej w ziemi ogrodniczki

Iza i Sławko ... dokładnie tak... w ubiegłym roku nie mogłam się patrzeć na liliowce i pięciorniki... wystarczyło dodać przetaczniki...chyba nie mam świadomości jak można komponować kolory w ogrodzie... to niesamowite...
Przedłużeniem rabaty i żóltego są trytomy

Marzena2007 napisał(a)

Moje ulubienice (ku pamieci ... trzy tygodnie leżały ubiegłej wiosny wykopane na kompostowniku....)

o o tej praktyce ogrodniczkowania nie wiedziałam ... znaczy roślinka strzela focha bawimy się z nią w złego policjanta i wyciepujemy ... potem w akcie łaski wsadzamy i za rok ... tadam ... zapamiętać )))))

Marzena2007 napisał(a)

spojrzenie zza winkla na lawendę ostatni raz...

Bo kilka już ciachnęłam...

dziś patrzyłam na swoje ... jeszcze maks kilka dni i ciachamy ... dla mnie to dobrze bo muszę je eksmitowac na czas robienia tarasu ... ale pachną teraz jak szalone ...

Jupijaj dorga się robi Jesienią graby dostaną berberysowe skarpety i będą fale z tawuł

No pięknie, cywilizacja doszła Jakiś vip czy urzędnik się na Wasze osiedle wprowadził?
U mnie też droga osiedlowa w końcu wybrukowana, ale za nasze pieniądze, a na miejskiej nadal można koła na dziurach urwać.