Moje szafirki z lidla też OK. Chyba miałaś pecha.
Ale wiesz co mi przyszło do głowy...za mało się nimi cieszysz Ja swoje kilka razy już przekładałam, oglądałam...Jedną paczuszkę szachownicy z aldika wymieniłam, bo też kilka spleśniałych znalazłam. ALe to w pierwszy dzień przyuważyłam to jeszcze paragon miałam. A Ty dopiero dziś się im przyglądnęłaś

Marzenko pozdrawiam urobiona przygotowywaniem gleby pod mój grabowy zywoplot i ja zawsze czekam na zdjęcia

Madżen ja sadziłam szafirki z lidla i biedronkii były super, a też miałam sporo.
U mnie dzisiaj pogoda typowo jesienna dżdżyście, mgliście i pochmurno... odpuściłam zatem cebule

U mnie nawet chmurek nie ma Nie pamiętam kiedy chodziłem w samej bluzie jak dziś, jest tak pięknie
Szafirków szkoda U mnie były OK, ale są z innego źródła....Ale i tak zaprawiam wszystkie cebule Kaptanem przed sadzeniem

To specjalnie dla Ciebie mój dzisiejszy żywopłot grabowy. Wybarwia sie jesiennie.

Kochana jesteś ! Wielkie , wielkie dzięki. Jednak jest nadzieja , bo dziś już byłam bliska płaczu

Zywopłot jest przepiękny !