Ula do kul mialam szablon ze sklepu internetowego tchibo. W tym roku chyba zrobię szablony z kartonu i zrobie fotorelacje. Musisz się jednak uzbroić w ciepliwość, ze dwa tygodnie
Kindzia ja jeszcze nie sypie nawozów, troche pogoda płata figle, ma nadjeść ochłodzenie. Tylko cebulowe dostaną papu aby obficie kiwtły. Reszta roślin otrzyma nawozy pod koniec marca. Ja moja lawendę w tym roku sypnę azofoską, bo mi za słabo kwitla w ubiegłym roku po dolomicie. Wiosną dam azofoskę a w maju podsypie dolomitem. Nawożę rosliny 2-3 razy w sezonie , zwłaszca kwitnące.
Ostatnio mialam urlop tygodniowy w czerwcu 2013.... Zaorałam się w pracy i powiedziałam basta! Odpoczywam za dużo zmian miałam pod koniec roku i tardycyjnego urlopu okolosylwestrowego nie wzięłam...
Gabi ja bym zrobiła porządną wertykulację wiosnenna. Moj trawnik ma juź jedną (w poprzednią sobote za sobą) , kolejna pewnie go czeka za kolejne dwa tygodnie. Zobaczymy jak teraz po nawożeniu i podlaniu będzie wygladal. M nie mógł sie pozbyć całego siana..... Zaorał się sam z wertykulatorem...
Jesli będzie sucho to powtórzymy zabieg. Obserowoałam jak sąsiedzi wykonywali wertykulację w weekend majowy i też jej to służyło. Myśle że tylko lato nie jest na to odpowiednim momentem. Czeka nas jeszcze areacja, bo gliniasta gelba jest bardzo zbita, przydłoby się jeszcze piaskowanie... Dobrze, że mam tylko 90m2 trawnika, bo roboty na takiej glebie przy nim jest masa
Marzenko pytałaś o lawendę i wrzośce u sąsiadki. Więc tak, ziemia tam jest słabo kwaśna dlatego wrzosy padły a tylko wrzośce przetrwały. Wrzośce dostają nawóz do kwaśnych a lawenda nie.
Więcej nic nie robi