Donia72 napisał(a)

Lecę do lekarza i przy okazji zahaczę jakąś szkółkę Pa.

Tylko w niej nie szalej

Aniu...pozdrawiam...deszczowo.

No, jestem już w domku U lekarza byłam, dostałam zastrzyk i jeszcze trochę leków i będzie dobrze A w szkółce byłam no i kupiłam sobie ptaszka ceramicznego. Akurat w sam raz na moją kamykową rabatę

Aniu super wykład co robić z cebulowymi po kwitnieniu. Przypomniałaś że trzeba nawozić i to muszę zrobić. Nie tnij przemarzłych gałązek ketmii. One wypuszczą listki. Pa. Pozdrowienia.

a ja mam w koncu pierwszego rasowego bodziszka

Aniu, oj dawno u Ciebie nie byłam
w tym roku warzywniak u mnie zaniedbany aż wstyd
pomidorów brak,
za to inne plany realizuję

a czym nawozisz cebulowe?

monteverde napisał(a)

też
ja zostawiam swoje łodygi aż zżółkną, jak pociągnę i liście same wychodzą to je sprzątam

A mnie tak wkurzają ten liście że ścinam wcześniej....i tu robię błąd

Aneczko, przeczytalam procedure postepowania z cebulowymi Napisz prosze Kochana, czym nawozic teraz. Sypnac Azofoske, czy polac florovitem?

Aniu pozdrawiam
u nas chyba już po deszczu
a to horti z pączkami, którą brałam od ciebie w sierpniu,

ciekawa jestem koloru kwiatów

bogumila_bienko napisał(a)

Aniu...pozdrawiam...deszczowo.

A u mnie od wczoraj ma padać i nic rano troszeczkę spadło mżawki i koniec pozdrawiam Bogusiu