Leki pewnie by działały, ale za dużo ostatnio wziął na siebie, koło domu wiecznie coś do robienia, dużo w tym i mojej winy, bo coś tam co chwila mu wymyślam. Musi trochę przystopować i wzmacniać mięśnie a będzie dobrze

Welka napisał(a)

Leki pewnie by działały, ale za dużo ostatnio wziął na siebie, koło domu wiecznie coś do robienia, dużo w tym i mojej winy, bo coś tam co chwila mu wymyślam. Musi trochę przystopować i wzmacniać mięśnie a będzie dobrze

no i innym dać też zarobić, niech nie będzie taki pazerny na robotę to co jutro się spotkamy?

Aniu mój zawilec to Prinz Heinrich. A Twój to Pamina?

Dzisiaj byłam w Kutnie i kupiłam sobie białego zawilca

Marzena2007 napisał(a)

Aniu mój zawilec to Prinz Heinrich. A Twój to Pamina?

Myślałam, że Twój to też Pamina bo Henrich jest bardziej pełny miałam w rajskimSerenade też tylko jak to młode to mogą mieć pojedynczy kwiat Whirlwind mi w tym roku wcale nie zakwitł bo hosty go przytłamsiły ma tylko liście

Donia72 napisał(a)

Dzisiaj byłam w Kutnie i kupiłam sobie białego zawilca

jakiego Jobert czy Whirlwind?

Dzisiaj w naszym ODR-e był kolejny kiermasz, wiosenny nie był udany, a że było piękne słoneczko, cieplutko i umówiłam się z Welką pojechałam no i zrobiłam trochę zakupówNajbardziej obleganym stoiskiem byli nasi Dąbrowscy, wszystkiego do wyboru do koloru a najwięcej chyba trawa zresztą i jeżówki i krwawniki i sadźce wysokie i
Baby Joe, który kupiłamzaraz pokażę zdjęcia z zakupów ale najpierw wszystkich pozdrawiamy ja i Welka



tulipany byly po 1zł a nawet 0,90 gr no i po 1,50

miałam zakusy na rdest himalajski ale że jest ekspansywny skończyło się na czyśćcu Hummelokupiłam też rozplenice baby Boy? i wiele innych cudeniek na cebulkach tulipków i narcyzów kończąc Welka też nie odstawała w zakupach

Moje zakupy
i jeszcze narcyz Cassata
miscant sisensis ale nie pamietam czy Rotfuchs czy Rotsilber


jeżówka Green Jewel teraz to pewniak, bo z internetu dostałam nie to

mała odmiana jarzmianki ale to nie Venice inaczej zapomniałam

pierwiosnek ELISABETH KILLELAY"


zawilec mieszańcowy Monte Rose wys. od 60-100cm, przy moich to olbrzym

i to wszystkie moje zakupy, jak nigdy nie wzięłam mojego Pony a ręce mama tylko dwie ledwo dojechałam z tymi siatami

Aniu, nie wiem jaka to odmiana zawilca.Tylko wiem, ze jest biały