i w sloncu i w cieniu pieknie

Kasiu cały czas śledzę po cichutku i powiem, że Cię podziwiam

Dużo zyskujesz na plenerze podkrzesając świerki...cudownie z tą kwitnącą azalią

Już basenowo...w końcu prawie wakacje

No widzisz czasem się przydają eMusiowie
Świetnie wyszło i fajnie wypełniło
Karmnikiem ościstym nasadziłabym pomiędzy plastrami ścieżkę
Patrząc na ostatnia focię ja ślepuga nie dostrzegłam sosny tylko myślałam , że zrobiłaś taki bambusowy płotek wzdłuż ścieżki......i dopiero refleksja , że sosna , ale uważam , że z takim płotkiem z gałęzi fajnie by wyglądało

Niesamowicie się ogród zmienił żółcie go rozświetliły świetnie, a czerwienie wniosły ciut energii cudnie i nowy łuczek widzę czym go podsadzisz???

Kasia czy Ty z takim samym utęsknieniem czekasz do wakacji jak ja? Pewnie zmienię zdanie jak usłyszę pierwsze: mamo, nudzi mi się .
Brak mi słów by wyrazić to, jak na plus zmienił się Twój ogród i to w tak krótkim czasie. Jest go dwa razy więcej i jeden zakamarek piękniejszy od drugiego . Cudo Kasiulek. Już nie mogę doczekać się do lipca .

Pięknie, zielono, soczyście i tajemniczo. Miłej niedzieli

róża pięknaz pracy przy nich to nie cierpię pokłutych rąk
azalie jeszcze w kwiatach? pewno mają cień w japońcu
w każdym zakątku masz pięknie