kasiek
21:09, 10 sie 2013
Dołączył: 07 sie 2013
Posty: 21873
Witajcie, dzięki za uznanie, to taki balsam dla spracowanych rąk 
Magnolie mam dwie (niestety bo więcej się nie zmieści). Jedna to Susan ma już ponad 3 metry i ok 10 lat zaś parasolowatą mam 5 lat i ma ok 2,5 m z tym że kupiłam ją już 1,5 m. Był to pojedynczy kij bez odnóg, po pierwszym roku wypuściła 2 pędy główne stąd rośnie wolniej ale bujniej.Liście ma niesamowite - nawet do 50 cm długości ale jeszcze mi nie kwitła - pewnie jeszcze potrzebuje czasu. Nie przejmuje się tym jednak bo zachwycająca jest z ogroooomnych liści. co do przemarzania to faktycznie nawet nie tyle że strefa lecz gęsta zabudowa powoduje że u mnie rośliny nie wymarzają. Jak widać na planie mam budynki i mur otulające roślinność, zas na froncie odgrodziłam ogród garażami - efekt nie ma przewiewu.
Ścieżke tworzyłam bardzo długo, jak wrócę do domu to Wam wgram fotki ile przeszłam prób- najpierw był trójkąt z trawnika, potem ścieżka z trawy, na końcu kiedy zostało żwiru z budowy sypnęłam go na tą scieżkę - a to tylko dlatego że nie mogliśmy na fron dojechać kosiarką. Poza tym na początku rosło tam wiele róż piwoni, kosaćców, floksów szydlastych i innych roslin lubiących słońce. Ale w miarę jak tuje urosły (przed domem mamy boisko więc tuje stanowią ochronę dla elewacji) te rośliny zaczęły chorowac i zanikać. Dosadziłam więc hortensje i funkie i teraz wypełniaja luki.

Magnolie mam dwie (niestety bo więcej się nie zmieści). Jedna to Susan ma już ponad 3 metry i ok 10 lat zaś parasolowatą mam 5 lat i ma ok 2,5 m z tym że kupiłam ją już 1,5 m. Był to pojedynczy kij bez odnóg, po pierwszym roku wypuściła 2 pędy główne stąd rośnie wolniej ale bujniej.Liście ma niesamowite - nawet do 50 cm długości ale jeszcze mi nie kwitła - pewnie jeszcze potrzebuje czasu. Nie przejmuje się tym jednak bo zachwycająca jest z ogroooomnych liści. co do przemarzania to faktycznie nawet nie tyle że strefa lecz gęsta zabudowa powoduje że u mnie rośliny nie wymarzają. Jak widać na planie mam budynki i mur otulające roślinność, zas na froncie odgrodziłam ogród garażami - efekt nie ma przewiewu.
Ścieżke tworzyłam bardzo długo, jak wrócę do domu to Wam wgram fotki ile przeszłam prób- najpierw był trójkąt z trawnika, potem ścieżka z trawy, na końcu kiedy zostało żwiru z budowy sypnęłam go na tą scieżkę - a to tylko dlatego że nie mogliśmy na fron dojechać kosiarką. Poza tym na początku rosło tam wiele róż piwoni, kosaćców, floksów szydlastych i innych roslin lubiących słońce. Ale w miarę jak tuje urosły (przed domem mamy boisko więc tuje stanowią ochronę dla elewacji) te rośliny zaczęły chorowac i zanikać. Dosadziłam więc hortensje i funkie i teraz wypełniaja luki.
____________________
kasiek ogród pełen złudzeń i niespodzianek cz II ogrod pełen złudzen i niespodzianek Wizytówka po zmianach -Ogród złudzeń
kasiek ogród pełen złudzeń i niespodzianek cz II ogrod pełen złudzen i niespodzianek Wizytówka po zmianach -Ogród złudzeń