Kasik
21:48, 03 gru 2013
Dołączył: 16 paź 2013
Posty: 7183
Kiedyś , jeszcze jak mieszkaliśmy w bloku nie zamknęłam drzwi wejściowych.
Wieczór , ja sama w domu, nagle drzwi się otwierają - myślałam, że to Grzegorz wrócił. Siedziałam na tapczanie zatopiona w jakiejś książce, podnoszę wzrok , a do pokoju wchodzi facet- obcy- zdejmuje kurtkę i kieruje się na balkon. Myślałam, że zejdę.
Nabrałam powietrza i niby to spokojnym tonem mówię - A pan dokąd.? A on - ja na balkon.
Posikałam się prawie ze strachu , a potem ze śmiechu.
, 
do dziś się turlam jak sobie przypomnę.
Wieczór , ja sama w domu, nagle drzwi się otwierają - myślałam, że to Grzegorz wrócił. Siedziałam na tapczanie zatopiona w jakiejś książce, podnoszę wzrok , a do pokoju wchodzi facet- obcy- zdejmuje kurtkę i kieruje się na balkon. Myślałam, że zejdę.
Nabrałam powietrza i niby to spokojnym tonem mówię - A pan dokąd.? A on - ja na balkon.
Posikałam się prawie ze strachu , a potem ze śmiechu.


do dziś się turlam jak sobie przypomnę.

____________________
Kasia Ogród hortensjowo brzoskwiniowy
Kasia Ogród hortensjowo brzoskwiniowy