Ratunku co robić z tymi azaliami???



Czy to jakiś grzyb?

Małgosiu wpadłem z rewizytą i zobaczyłam azalie. Nie umiem pomóc ale wiem ,ze doświadczeni ogrodowicze pomogą uratować roslinkę. Wędrowałam po twoim ogrodzie i podziwialam . Ja taki trochę minimalistyczny tworze ale zachwycam się kolorami , różnorodnością , uroda twojego ogrodu . Zreszta nie ja jedna . Pozdrawiam i będę zaglądać!

Czy na liściach tych azalii nie ma jakiegoś nalotu..? Jeśli nie, to obstawiam coś z niedoborem/nadmiarem pierwiastków - najlepiej chyba sprawdzić pH gleby i zrobić oprysk nawozem (do liści, nie do gleby)...

wygląda mi to na chorobę grzybową, albo na braki o jakim pisze Kachat.
Może być to być spowodowane zbyt wysokim ph gleby.
ja bym profilaktycznie podlała środkiem obniżającym ph i zrosiła Topsinem.,
pozdrawiam
Kasia

Dzięki za rady. PH ok. Nalot jest taki szarawy. Będę pryskać, ale właśnie pada pierwszy raz od sześciu tygodni. Nareszcie, bo rośliny już usychały a ziemia to istny beton. Pozdrawiam.

Jak jest nalot, to to pewnie jakiś grzybek... Dobrze popryskać czymś przeciwgrzybowym

Dzięki, wolałalabym coś nie chemicznego ale szukam w necie i nie ma. Muszę więc coś zakupić.

Piszesz, że naot jest szarawy. Najprawdopodobniej to mączniak. Mimo oprysku najważniejsze, zeby zebrać wszystkie zrzucone liście spod rośliny i spalić bo może się powtórzyć w przyszłym roku, ale nie ma się co martwić nie jest to bardzo groźna choroba o ile się w pore zareaguje Możesz zastosować również środki bardziej przyjazne środowisku Biosept 33 SL lub Bioczos BR.

malgorzata_szewczyk napisał(a)

Jesień w pełni a deszczu ani kropelki. Trzeba podlewać i podlewać.

[/img]

Może i jesiennie, ale nadal kolorowo !
Cóż to za chryzantemy, wieloletnie, czy niezimujące w gruncie ?

Luki jak zwykle oczytany i pomocny. Dzięki wielkie jutro zakupię. A liście grzecznie zbiorę. Pozdrawiam