malgorzata_szewczyk napisał(a)

Ja nie na emeryturze a plotę .

Faktycznie na emerytkę nie wyglądasz, chodziło mi raczej o to, że pracuję na 1,5 etatu + zajęcia domowo szkolne+ lasoogród...... i nie wyrabiam Babci, ani niani do pomocy nie mam, a na zmianę pracy się nie zanosi, zwolnić się też nie mogę
Prasowanie w niedzielę traktuję jako relaks ale kto wie ...może ...może.... i wtedy poproszę dokładną instrukcję układania gałęzi w kółko

Ciąg dalszy

Aniu ja myślałam że dziś już po ptokach. Ale całe szczęście trzcina na płocie chyba uratowała mój ogród bo tylko kilka begonii padło.

Jaki piękny ogród pokazujesz. Ślicznie masz. Pozdrawiam

Mathildis żarcik to był. Fakt moje dzieci już nie potrzebują opieki.A mama w gotowaniu pomaga troszkę więc mam faktycznie łatwiej.

A na deser góry dzisiaj rano Troszkę mgła jak to w górach na jesień.
A jadąc na zastrzyk rano spotkałam te cudności.

AgnieszkaW napisał(a)

Jaki piękny ogród pokazujesz. Ślicznie masz. Pozdrawiam

Z twoich ust to miód na serce.

malgorzata_szewczyk napisał(a)

A jadąc na zastrzyk rano spotkałam te cudności.

no to teraz już wiem skąd Ty masz te zdolności artystyczne....rano wstrzykujesz sobie "dupalacza" i wena sama przychodzi

Aniu ale ja nie sobie tylko pacjentom zastrzyki podaję. No ale pomysł jest.

No to jak już nudzę to jeszcze wrzucę zdjęcia z CO w Żywcu. Strasznie fajna ta fontanna z trawką