gdzie_idziesz napisał(a)

I mój też Krzyś.
Widać ogrodniczki lubią Krzysiów
Może założymy na pogaduchach wątek żon Krzysiów

No popatrz ciekawe ilu mężów z ogrodowiska to Krzysie

irena_milek napisał(a)

Śliczne wrzosowisko, moje na wiosnę za krótko ciachnęłam i tylko część przezyła

Ja też ciachnęłam za nisko ale przeżyły tylko nie kwitną Pozdrawiam

Gosiu ma pytanie ( przeglądając odc. Mai, oglądałam po raz kolejny odc. z Tobą ) : koło oczka w kamykach miałaś ''plastry'' z drewna, impregnowałaś je czymś bo ja zamierzam takie poukładać na trawniku w roli ścieżki i czy nie są śliski jak są mokre

Elu ja mam co dwa lata nowe to nie impregnuję. Na dłużej to trzeba impregnować ale nie polecam bo strasznie śliskie są.

dzięki, to wiem już wszystko

Dzisiaj nie dość że zimno to jeszcze wieje. Ostatnie chwile liści winobluszcza. No i ogród znowu tylko przez okno.

Gosiu,jak to zobaczyłam to nie mogłam się powstrzymać i zrobiłam Ci taką wizualizację z klimatem.


Tutaj wiosna z kwitnącymi różanecznikami.





A tutaj lato z kwitnącymi różami i lawendą.





Nie wiem czy Ci się spodoba ale ja to tak widzę.

A ja lpomyślałam że mam coś z oczami .WW jakim programie tak czarujesz?

Gosia nie pytaj w jakim programie tylko mów czy Ci się podoba...
A może coś Ci zmienić?
Albo coś nie pasuje?

No dobra.
Mogą tu być dwie kulki bukszpanowe....

W tym miejscu gdzie dałaś lawendę są krokusy i z pod lawendy nie było by ich widać. W zimie przwie nie ma tam śniegu bo wywiewa i lawenda nie przeżyła by . Tam gdzie dałaś różaneczniki to są azalie japońskie.W miejscu rzeźby rośnie wiśnia.Obrazek jednak śliczny.A ta lawenda rewelacja