Co do tej szopy mam już pewien pomysł. Nie, nie spalę jej, spokojnie
Coś jutro na niej powieszę. Ale pytanie brzmi: co by posadzić w tym miejscu? Jakieś pomysły na fajną kompozycję? Obok rośnie kasztan (jak widać to choróbsko dopadło i jego) i krzewuszka. Trawa jak widzicie tez jest w kiepskiej kondycji, jest sporo cienia, więc mech się tu zadomowił. A może ciachnąć tego kasztana skoro chory? Proszę, doradźcie jakąś fajną kompozycję. To miejsce jest półcieniste. Szopa zacienia mocno. Tak bardzo liczę na Waszą wiedzę i doświadczenie.... Wiem, wiem ... te słupki betonowe to nie jest szczyt moich marzeń, ale brutalna rzeczywistość (kredyt hipoteczny i różniaste ważne wydatki) sprawiły, że mam to co mam