Kasiu,jezeli moge cos poradzic....nie podgrzewaj kociego jedzenia,zwaz zawartosc miseczki,postaw na noc do kartonu w ktorym jest jez i na drugi dzien sprawdz/zwaz ile jezyk zjadl.On sie zamyka,bo po prostu sie Ciebie boi,jeze poluja przewaznie noca, sprobuj w ten sposob

Jezeli masz taka mozliwosc,postaraj sie aby jez byl w duzym kartonie,mozesz postawic mu odwrocona doniczke aby mial ,,schronienie``,aby zmniejszyc mu stresa,moze wysyp podloze ziemia i liscmi

Wiory za mocno pachna zywica...Mam nadzieje ze maly pacjent stanie na nozki