malkul napisał(a)

Jaką masz odmianę jarzmianki?

Stipę wysieję znowu z końcem lutego aby w razie czego mieć nowe sadzonki

Margarete napisał(a)

Piekne róże, jak w pełni lata !
Miłego tygodnia

Małgosiu róże między innymi za za to kochamy, że nie poddają się tak szybko

zdjęcie z 7 grudnia 2013 po Ksawerym, róża wygląda całkiem świeżo

a tutaj z 29 grudnia po ostrych przymrozkach, pąki dalej żyją

Kochani sadzę cebulowe ale idzie mi to jak krew z nosa
w takim tempie to moje zakupy i wykopane cebule mogę sadzić do marca ...Moje plecy nie pozwalają mi na długo pozostawać w jakiś dziwnych pozycjach kucznych
Niestety Makowo to zarośnięty busz z kłębowiskiem korzeni i posadzenie cebul to nie lada wyzwanie nawet dla w pełni sprawnej ogrodniczki dla mnie męka
Mam nadzieję, że jednak dam radę, na razie nie wpadam w panikę
Dla takiego widoku warto

Oj dla takich widoków warto Pamiętam jak u Ciebie pięknie kwitły cebulowe na wiosnę Zachwycałem się każdym nowym rozwiniętym kwiatem Sadzenie do gruntu przy takim zagęszczeniu roślin jest nie lada wyzwaniem U mnie dodatkowym problemem jest glina przerośnięta kamieniami Bywało tak że odkładałem sadzarkę na bok i brałem do rąk kilof Na szczęście wszystko już posadzone Zostaje mi tylko wymyślić coś ciekawego do donic choć już nie będzie tego tak dużo jak w tamtym roku

Pozdrawiam

jesień w Makowie ?

Gardener27 napisał(a)

Oj dla takich widoków warto Pamiętam jak u Ciebie pięknie kwitły cebulowe na wiosnę Zachwycałem się każdym nowym rozwiniętym kwiatem Sadzenie do gruntu przy takim zagęszczeniu roślin jest nie lada wyzwaniem U mnie dodatkowym problemem jest glina przerośnięta kamieniami Bywało tak że odkładałem sadzarkę na bok i brałem do rąk kilof Na szczęście wszystko już posadzone Zostaje mi tylko wymyślić coś ciekawego do donic choć już nie będzie tego tak dużo jak w tamtym roku

Pozdrawiam

ojej cieszę się, że jesteś
Nie używam sadzarki bo przy pierwszych cebulach zdałam sobie sprawę, że w moich warunkach nie zda egzaminu.
Radzę sobie w następujący sposób łopatką ręczną najpierw spulchniam fragment na którym nic nie rośnie i robię dziurę. Węższą łopatką a później, dłonią pogłębiam otwór na tyle na ile się da i wpycham cebule. Zaraz obok wciskam łopatkę i posuwam się na przód !!! Kilofa nie używam bo mam piach.
Do donic wsadzę co nie zdążę zakotwiczyć w gruncie i zadołuję u przyjaciółki na polu !!! kurcze tylko sie modlę aby tirem tam nie podjeżdzać

Widzę że technika sadzenia cebul za pomocą wszelkich dostępnych sprzętów opanowana do perfekcji Ja trochę się obawiam o moje sadzonki tulipanów bo w niektórych miejscach gdzie nie mogłem przebić się głębiej posadziłem je płycej Może jeszcze te miejsca przysypę korą żeby cebulki były lepiej zabezpieczone
Brakuje Ci miejsca na dołowanie donic Jest inny sposób Sadzisz cebulowe do koszyczków i dołujesz je na zimę w gruncie Wiosną jak wypuszczają kły wyciągasz koszyczek z ziemi i umieszczasz go w donicy

Robiłam cofaj, cofaj... cudne róże i inne kwiaty, długo u Ciebie nie byłam

Kasia ja wszyściutko zobaczyłam ... ale muszę prasować więc opiszę to sobie później ... buziak

Mam pytanie, czy stipy są jednoroczne i trzeba je co roku wysiewać?, a może jakoś przechowywać? Chciałabym je nabyć, ale muszę coś więcej o nich wiedzieć. U Ciebie są piękne egzemplarze.