Jeszcze pomocny artykuł o odchwaszczaniu, uczcie się mądrej uprawy ogrodu, to na tym polega.

https://www.ogrodowisko.pl/artykuly/294-jak-pozbyc-sie-chwastow-w-ogrodzie

Aparat się ładuje za chwile porobię zdjęcia.

Danusiu ogrod przy białym domu jest tak piękny, że mnie osobiście nawet wirtualnie nie chce się z niego wychodzić.

Co do ogrodu, skarpy - ogolnie rzecz biorąc, ja wiem że samo sie nie zrobi i nastawiam się na pracę, lubię to, sprawia mi przyjemność, a jak cieszy oko potem jak coś urośnie to serce się raduje.

Nie śmiejcie się, ale mi na razie sporo podrosła tylko kocimiętka bo najłatwiejsza w urpawie chyba i cieszę się jak dziecko jak co rano wychodzę z psem i sobie na nią patrzę. No, ale od czegoś trzeba zacząć.

Njabardziej Wam zazdroszczę tych szkółek z taką ilością pięknych roślin, u mnie marnie pod tym względem. I jakościowo i cenowo też.

Może macie jakiś sprzedawców sprawdzonych na allego, to bym zamówiła sobie. Bo tak w ciemno to nie wiem czy ryzykować.

Zapadłam się pod ziemię Zdjęć nie było bo aparat w trakcie padł całkiem. I tak zastała mnie jesień i zima i nie było/ nie ma czym zdjęć zrobić. Na dniach powróci z serwisu aparat to będę Was prosić o radę. Bo niby wiem co bym chciała, w jakim kierunku podążać. Wiem co mi się podoba, ale jak próbuję to poukładać w głowie i spisać co na ściągawce to pustka jakaś. Wiem, że kluczem do sukcesu w moim przypadku jest dużo roślin w takim samym gatunku, żeby było to coś widać. Ogromnie podobają mi się kompozycje z żurawek różnych kolorów. Z moją skarpą coś tam zaczełam jesienią działać ale też mi się to nie widzi za bardzo. No nic wkleję zdjęcia mam nadzieję lada dzień i może coś doradzicie,

Najbardziej mnie męczy rabata ze żwirkiem przed domem. Zupełny niewypał !!!!! Zakładana była jako pierwsza i są na niej lawendy ( rabata od północy - większość czasu cień), parę berberysów, azalie japońskie. Wiem że bez foto ciężko, ale podpowiedzcie chociaż co do takiego cienistego miejsca od północy, chcę bez żwirku przykryć czymś całą rabtę.

Próbuję wkleić jakieś zdjęcia, ale są kiepskie bo z telefonu. Aparatu jeszcze niet. A chcę coś działać od przyszłego tyg i pomału robić jakieś plany. Najpierw pokażę Wam rabatę przed domem. Jest to od północy.

Wybaczcie, dopiero się uczę
Cała rabata do przeróbki. Lawendy na pewno, bo przecież w cieniu nie będą, oprócz tego jest tam w tym zwężającym się miejscy 3 berberysy kulki chyba, co to za odmiana nie wiem, jak kupowałam byłam niedoczuczona. To coś na środku nie wiem co to, dostałam w prezencie. I dwie azalie japonońskie. Żwirku tutaj raczej nie chcę. Chciałabym żeby ta rabata była cała przykryta. Poradźcie coś please

A teraz pokażę też moją skarpę. Coś tam jesienią zasadziłam, ale czy to dobre. Brakuje mi tam wiele. Co by tu dosadzić żeby to w miarę szybko się przykryło roslinami ??? Chciałam też stworzyć małe wrzosowisko, ale zrobiłam to na południowej stronie. Mało tego zaraz te wrzosy zaatakował jakiś grzyb. Nie wiem czy coś z tego będzie jak sądzicie. Na pewno tą odmianę płożącą będę musiała stamtąd zabrać, bo jest jakaś marna no i nie bardzo pasuje.

W ogóle to zaorać wszystko i od nowa. Bo nawet trawa jakaś marna mi wyszła, żółta.

Wyciągam wątek na początek, może ktoś zaglądnie. A może gospodyni przeniesie go do projektowania?

Witaj, życzę powodzenia i przede wszystkim samozaparcia w tworzeniu ogrodu.
Ja się już przeprawiam z moim ogrodem od 3 lat i jak teraz na to patrze to bardzo wiele błędów popełniłem i nadal popełniam. Grunt to dążyć do doskonałości a może kiedyś uda nam się nam zbliżyć do poziomu Mistrzów tego forum.

Masz fajny potencjał na działeczce.

Pozdrawiam

Witam u Ciebie .Widzę ,że też masz skarpę i powiem ,że to największe wyzwanie w ogrodzie z 3 mam 2 praktycznie zrobione ,muszę dokupić kilka roślin .A trawnik zostaw ,kup saletrę lub azofoskę i posyp ,trawa potrzebuje nawozu szczególnie wiosną .pozdrawiam