Ryśku, gdzie Ty, w Stanach?

Nie w Stanach, trochę mnie nie było ale już jestem.
Ale się porobiło, zwłaszcza na nowym wątku Zdjęcia Roku. Ja też coś poszukam i się zrewanżuję.





Ryśku, gdzie Ty, w Stanach?

Nie w Stanach, trochę mnie nie było ale już jestem.
Ale się porobiło, zwłaszcza na nowym wątku Zdjęcia Roku. Ja też coś poszukam i się zrewanżuję.

Aż się boję, że zemsta będzie sroga. Ale powiedz że fajne były

Bażant wspaniały

Witam serdecznie Rysiu. Jestem nową osobą na tym forum i właśnie kończę kilku godzinną "podróż"
po twoim wątku.Jestem po prostu zauroczony twoim ogrodem i pod dużym wrażeniem twojej wiedzy.Ja osobiście dopiero na wiosnę zaczynam swoją przygodę w "tworzeniu ogrodu". Właściwie jest to działka "robotnicza" o wielkości zaledwie 300 m2 i mam nadzieję, że uda mi się choć w niewielkim stopniu osiągnąć to co zobaczyłem u ciebie. Dzięki takim ludziom jak Ty czy Danusia zmieniłem diametralnie swój sposób patrzenia na to co można osiągnąć w tworzeniu własnego "raju na Ziemi".Jestem niezmiernie szczęśliwy że trafiłem na ogrodowisko, gdzie mogę uczyć się od takich ludzi jak Wy, gdzie jest tyle optymistycznej energii, a ludzie odnoszą się do siebie z taką życzliwością i kulturą jakich niestety brak w codziennym życiu. Pozdrawiam Darek