Gałązka ambrowca wygląda jak kurza łapka mój osłonięty będę musiała do niego zajrzeć co nieco do patrzenia zostawiam

Ambrowiec to piękny kawał chłopa a ja już miejsca nie mam więc będę go podziwiać u ciebie
Czytam że lubisz się upracować w ogrodzie To tak jak ja, ręka nogą potem ruszać nie mogę , wlos rozwiany, purpurowe rumieńce ale szczęście w oczach Cmokam

a masz już dla niego "miejscówkę" ?

Tak na południu było kilka całkiem wiosennych dni nawet ptaki śpiewały inaczej ale już dziś wieje zimą - zimno i mokro - za to marzyć można hehe

pozdrawiam

No jasne, czeka już miejsce od 2 sezonów, tylko go w żadnej z naszych szkółek nie namierzyłam , jak dotąd.
buziaki

Jak tak twój nabrzmiały ambrowiec czekam na jego prawdziwy wybuch na wiosnę

Irenko,
ta wiosna będzie dla mnie wyjątkowo pracowita
zostawiłam wszystkie hortensje, byliny, trawy
nic nie porządkowałam ani nie ciełam jesienią
oj napracuje się, napracuję ...już czuję ten ból w plecach
lubię się tak "napracować w ogrodzie"
dotleniona i z wypiekami wracać po ciemku do domu