Londyn był moim pośrednim "punktem" podróży i rzeczywiście dał mi kilka dni wytchnienia
wczesniej byłam służbowo w Niemczech a w drodze powrotnej w Holandii
nie lecialam samolotem .... tym razem to była podróż samochodem, bo bardzo chciałam przywieźć sobie trochę roślin z UK
...pomijając że zżerają lilie to ładne są, prawda ?
i jakie kochliwe...to kolejne "żyjątka" złapane przez mnie na gorącym uczynku
...wcześniej były biedronki