Kalina angielska (Viburnum carlcephalum) - to na nią czekam z wielką niecierpliwością.
Mam dwa krzewy szczepione (na tzw. kiju) i 2 krzaki rosnące zwyczajnie w gruncie. Ich wielkie kwiaty, jakby "woskowe", odurzają wspaniałym zapachem
Są zawsze moim wspaniałym majowym "prezentem dla ogrodniczki", czyli dla mnie samej, hihihihi
koniecznie !!!
ja uważam, że są wspaniałe i mam ich kilkanaście, w bardzo różnych gatunkach
od tych, które kwitną jeszcze zimą po koralowe "karmiące" zimą moich braci mniejszych
Witam, jestem zachwycona Twoimi kalinami
ja mam jedną kalinę koralową ´Roseum´ ale ona jeszcze u mnie w pączkach
poza tym mszyca próbuje ją podjeść - ale nie daję