ta kompozycja mięty i beżu jest w mojej kuchni już 3 lata
nic nie zmieniałam
w listopadzie powiesiłam sobie lampeczki bo było strasznie ponurooooo
a teraz dowiesiłam tylko te 2 dzwonki
Juz sie do tej konkretnie Twojej miety przymierzalam w zeszlym roku ale o taki cudny odcien trudno I nic tez nie zmienilam od 2 Lat bialo czarno szaro u mnie)) ale Lubie to ))
dziękuję
rączki moje spokoju nie lubią, to dzieje się, dzieje
a za oknem moje ukochane "krzaczory"
czymże byłyby poranki, kiedy podciągam rolety, bez tego widoku...uwielbiam go !!!
masz rację, nie jest łatwo ale ja po pojedyncze rzeczy kupuję, jak tylko coś dostrzegę w tym chłodnym odcieniu i przyznam, że już się troszkę nazbierało
w DUKA w zeszłym roku były fajne miętowe i szare podkładki na stół w zestawach i fajny bieżnik, który mam dzięki temu na "stoliku barowym"
na razie zmian się nie spodziewaj
"mięta w kuchni mnie trzyma"