Chrząszcze czyli opuchlaki? Bo chciałam Ci zproponować rozchodniki , jesieną kolorystycznie zgrały by się z berberysami ale one też służą za stołówkę dla larw.
Przyszłam się przywitać oficjalnie, bo nieoficjalnie trochę u Ciebie wcześniej buszowałam i zakochałam się w szałwii muszkatołowej - póki co udało mi się zdobyć nasiona i będę ją siać... A wrócę buszować dalej, bo inspiracje w temacie towarzystwa dla róż niezastąpione - a sporo mam takich jak u Ciebie Pozdrawiam
Jaki miesiąc Za chwilę marzec, wiosna będzie za chwilę, już stoi za drzwiami i puka, puk, puk
Z opuchlakami i pędrakami chrząszcza majowego, bo mam je niestety walczę używając nicieni. Mam nadzieję, że to za parę lat wyeliminuje wszystkie paskudy.