Jak zwykle same piękności u Ciebie
Rabata ładnie się zapowiada. A miedzianej pryskałaś? Ja się nie zdecydowałam, bo było za zimno.

Udaję, że ich nie widzę
Jutro mam wolne, więc rano chociaż na chwilę wskoczę do ogrodu z tym miedzianem, bo wiadomo, że przez najbliższe dni inne sprawy nas będą zajmować

U nas to samo,albo śnieg albo deszcz albo mróz i bądź tu mądry. Chciałam i miedzianem i promonalem popryskac bo w zeszłym sezonie przedziorek się panoszył a nie ma jak .