Porobiłam dzisiaj na szybko trochę fotek. Chwastów dużo, bo mam ubytki kory. Bukszpany nie ścięte, ale już są ciemnozielone wiec pora nie nie. Plusem wyjazdu na początku czerwca było to, że liście tulipanów zdążyły wyschnąć, a ja nie patrzyłam na przydactwa.
Werbena ciut podrosła
Czosnki...
i reszta, tu widać świeże grabiszcza i brak wody w oczku
Na dzisiaj zdjęć starczy.
Powyrywałam już chwasty, liście czosnkom pochlastałam i skosiłam ogromną trawę. Musiałam zapalikować jedną catalpę, bo się strasznie wygięła.