A Wrocław watro zwiedzić i wypadałoby pośiwęcić na to kilka dni
Ogródek ma się bardzo dobrze. Nawet się pochwalę, że w końcu uporałam się z częścią za rogiem. Mam nadzieję, że będą jeszcze cieplejsze dni, bo czeka nas malowanie tarasu... no zobaczymy. Jak nie teraz, to na wiosnę.