Pysznogłówka ma takie śmieszne i fikuśne kwiatki, że każdy zwróci na nie uwagę
Kwitnie od końca czerwca do początku lipca. Barwa kwiatów, w zależności od odmiany, może być różowa, czerwona, szkarłatna, niebieska.

Moja ma kwiaty czerwone

Niestety, nigdy jej u siebie nie miałam.

ja miałam i wywaliłam za dużo liścia, za mało kwiatu, miałam czerwoną

Ja mam takie uwagi, też miałam czerwoną. Pierwszego roku cudowna kepa, potem się rozrasta i czasem łysieje w środku, a po bokach kępy - ładnie. Trzeba ją moim zdaniem odmładzać, co jakiś czas (3 lata) Trzeba wycinać boczne zdrowe kawałki i sadzić od nowa w kompost. Mnie się zapach liści podoba, w okupację parzono z jej liści namiastkę herbaty Cenię ją za to.

Oto czerwona



Różowa

Szkoda, że wrażliwa na mączniaka

i była zamiennikiem dla lawendy( do szaf )

Wczoraj dokupiłam taką

ładna)

Pysznogłówka - ulubiona roślina na mojej bylinowej rabacie. W tym roku nabyłam różową i fioletową, ale nie doczekały się jeszcze zdjęć.
Z nachyłkiem:

i odętką wirginijską - mąż zawsze się śmieje kto te nazwy wymyśla

W moim ogrodzie roślina wyjątkowo krótkowieczna. Marnieje po dwóch sezonach i znika. Kwitnie ładnie, to prawda, ale za każdym razem łapie mączniaka.