Ewo to ja już zbaraniałam, od której z Was mi został ten liliowiec. Jednego coś mi podgryzło, kiepsko rósł, ale go uratowałam. Przez lato nabierał masy, ale nie zakwitł. Myślę, że w przyszłym toku oba będą mnie cieszyć.
Gabrielo wianek z jarzębiny trzyma się dość długo, wszystko zależy od ilości zużytej jarzębiny.Zmniejsza się jej objętość w trakcie wysychania. W ubiegłym roku ładnie trzymał się do Bożego Narodzenia, później podkład wykorzystałam pod gałązki jodłowe.
Dorotka cudny Twój ogród jesienią i surfinie jeszcze tak pięknie kwitną bomba, u mnie nornice w liliowcowej strasznie ryły, ale roślinom krzywda się nie działa