Bożenko to ja jestem wdzięczna za zaproszenie i możliwość poznania Ciebie i Twoich najbliższych. Twój ogród należy do moich ulubionych od zawsze. Buziak.
Witaj Agatko, Miło było Cię poznać. Przyznaję, że wątku nie znałam, nigdy na niego nie trafiłam. Zaległości nadrobiłam, kawał dobrej roboty prześledziłam. Pozdrawiam i do następnego spotkania.
Miałam nadzieję, że będziesz na spotkaniu i się poznamy. Mój osobisty fotograf nie popisał się robiąc zdjęcia, eM robił mi zdjęcia z Bożenką na tle okna, ale wyszło zupełnie ciemne i tej pamiątki brak. Jak mu zwróciłam uwagę, że albo palca wkładał w obiektyw, albo nie zwracał uwagi na zrobione zdjęcie to się obraził na mnie . Stwierdził, że on się godził tylko mnie zawieźć do Bożenki, a zdjęcia to już robił tylko grzecznościowo.
Dorotko jeżeli coś do mnie nawet powiedziałaś to tym bardziej przepraszam.Ja byłam tak zauroczona tym ogrodem który widziałam po raz pierwszy że pewnie znając siebie chciałam porobić jak najwięcej zdjęć żeby móc często do niego wracać.Przyznam tez że byłam trochę oszołomiona taką liczbą ogrodowiczan i faktycznie nie wiedziałam chyba z kim pogadać. Miałam wrażenie że wszyscy dobrze się znają a ja nie kojarzyłam większości osób. A po drugie to Ty chyba zmieniłaś fryzurę- skróciłaś włosy - to tak jeszcze na usprawiedliwienie. Przepraszam jeszcze raz - strasznie mi głupio. Ale obiecuję że jak przyjedziesz do Lublina to na pewno Cię rozpoznam