Kasia jest nastawiona optymistycznie



..................to dobrze, najgorzsze opady za nami

.................słucham komunikatów i nie są złe

........naważniejsze są przejezdne drogi, rzeki opadają, może się podnieść woda na Wiśle, ale w małopolsce jest spoko, na Pohalu może być gorzej, a w Pisarzowicach przeważnie zawsze pada w Święto kwitnących Azalii, a potem słońce wychodzi, my z Kasią na pewno będziemy