Witajcie moi drodzy.
Wiosna dość opieszale idzie do mojego ogrodu, na rabatach jeszcze nic nie kwitnie i nie cieszy oka. Pogoda dość zmienna, słonecznych i ciepłych dni jak na lekarstwo ale jak na połowę marca nie jest źle.
Z pracami ogrodowymi jestem prawie na bieżąco. Rabaty oczyszczone z uschniętych badyli bylinowych, liście wygrabione, nawozy marcowe rozsiane. Trawy, róże i krzewy przycięte. Jak pogoda pozwoli w następnym tygodniu biorę się za opryski i oprawę trawnika.
Na parapecie w domu mam jedynie wysianą rozplenicę Moudry która czeka na dzielenie. Powoli trzeba myśleć o siewie Dmuszka, Pegasusa i pomidorów koktajlowych.
Mam nadzieję że czas będzie dla mnie bardziej łaskawy i częściej będę na forum.
Pozdrawiam, Przemek.