Święta gdzieś po drodze ...



Żywopłoty czas zacząć ciąć, idzie opornie bo najwyższe mają przeszło 5 metrów.



Zakupy z myślą o wprowadzeniu kolorów na rabaty. Ja się później okazało wszystkie floxy były białe



Powstaje cienista rabatka, trudne początki.

Magiczny maj

Mówcie co chcecie ale to wyjątkowy miesiąc choć ten trochę pod względem pogody narozrabiał



W powietrzu unosi się cudowny zapach bzów ...



W sprzedaży już takie cudaki się pojawiają a do tego jeszcze kwitnące.



A ogród, zresztą sami zobaczcie ...

W donicach zakwitły tulipany ...



W innych pojemnikach sytuacja wygląda też dobrze.

Gorący okres w warzywniku, siewki i rozsady ... Całą energię i czas poświęcam temu miejscu.



Tegoroczniaki, poszedłem w dzwonkowate.



Na tarasie powstaje mini oczko, nawet jakieś tam rośliny mam.

11 maj

Zaryzykowałem, na szczęście zimnej Zośki nie było.

Jadę dumny z moimi daliami do ogrodu warzywnego. Nawet sąsiad przyleciał zapytać co ja tak fotografuję na tych taczkach. Moja radość na dwóch poziomach ...



Za gęsto je posadziłem, nauczka na przyszłość, urosły potwory



Rozsady pomidorów na tarasie się już pokładały wiec również poszły do gruntu.



Następne w kolejce ...

Końcówka maja.

Pierwsze pelargonie, czas pomyśleć o zmianach w donicach.



Czosnki coraz większe, jak ten sezon leci ... nie ogarniam.



Hosty w balii wystartowały.



Żegnamy maj ...

Czerwiec

Gdzieś tam wygrzebałem kotły, powstały nowe pojemniki na rośliny. Eksperymentuję z nowościami dla mnie.



Odwiedzam moją szkółkę, nigdy nie wracam z pustymi rękoma.



Kwitną czosnki, mało mam ich zdjęć ... trzeba się poprawić w następnym sezonie.



Pierwsze kwiaty, Louise Order

Ogród warzywny, bylinowa łąka ...

Połowa czerwca

Żar leje się z nieba ... akcja podlewanie trwa.



Zmiany w donicach, kompozycje letnie.

Cięcie bukszpanów, robię to dość późno ale tylko raz w roku.