Nie wyobrażam sobie życia na wsi a nawet w mieście jeśli się posiada działeczkę aby nie mieć warzywnika. Ja w tym roku nie mam aż tak czasu na swój ogród ale małe co nieco w nim jest, marchewka, pietruszka, sałata, por,buraczki, zimniaczki, koper, pomidorki no i dla Młodego dynia podobno to bomba witaminowa

Mamy tu targ rolny w środy no i takie tam mydło i powidło ale czy na pewno to wszystko zdrowe kto wie pewnie na nawozach

dlatego nie ma to jak swój ogródeczek

Pozdrawiam słonecznie z Polesia Lubelskiego