No chyba od cydru...zobacz...szklaneczki stoją puste!
Faktycznie szklaneczki opróżnione i się trochę zmęczyliśmy więc leżymy Hmm ... ale co nam opróżniło głowy ?
Nie mogę Przyjechałaś ... Jupi Musimy trochę koloru złapać bo coś bladzi jesteśmy ... albo to od tego cydru już zbledliśmy
A ja to przepraszam gdzie? Chyba, że mam się nie wciskać między wódkę a zakąskę
Przemek, dlaczego schowałeś przed nami błękitne poduszki? Boisz się, że pobrudzimy?
Przemo zaraz Ci krzesełko przyniesie....albo odstąpi Ci leżaczek