Nie dam rady wszystkiego u Was przeczytać z ponadtygodniowych zaległości

Trudno jakoś wgryzę się z czasem w tematy. Zaczynam jakoś funkcjonować - z pisaniem i czhtaniem. Dzisiaj zdjęli mi szwy z przeszczepu. Za tydzień zdejmą z miejsca pobrania skóry. Mogę więc trochę sobie pofolgować bo wreszcie mogę założyć okulary

Ogród nadal leży odłogiem. Tzn coś tam M. kosi, pieli, pichci na grilu ale sami wiecie...

Ja głównie zbieram i unicestwiam ślimaki. I wyjmuję zielsko z oczka... No i wącham kwiatki
Przemku - sorki, że u Ciebie ale tu są zloty imprezowe u Ciebke to i wszyscy doczytają