Paweł bardzo smutna wiadomość, współczuję. Sama doskonale wiem jakie to uczucie kiedy cały trud idzie na marne

Moim znajomym nawałnica zdemontowała mur oporowy na długości kilku metrów .
U mnie nad ranem była wielka burza, wody sporo polało ale bez strat.
Trzymaj się i pamiętaj, co nas nie zabije to nas wzmocni. I tego będziemy się trzymać !!
____________________
Ola -
Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku
Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób