Gołąbki w sosie pomidorowo-kokosowym.
Składniki:
1 główka dowolnie wybranej kapusty o lekko spłaszczonym kształcie,
0,5 kg łopatki wieprzowej + 0,5 kg innego mięsa (karkówka, szynka, wołowina lub drób)
1 duża cebula,
2 jajka
2 ząbki czosnku
2 puszki włoskiego sosu pomidorowego (może być z kawałkami pomidorów)
1 puszka mleka kokosowego,
-sos tabasco
2 szklanki kaszy gryczanej,
-ewentualnie do kaszy niewielka ilość tłuszczu wytopionego ze słoniny lub boczku. Może być masło.
masło lub olej do podsmażenia cebuli, po pół łyżki: cukru, suszonego majeranku, ew. bazylii i łagodnej mielonej papryki, kilka łodyg natki pietruszki, 1 łyżka mąki ziemniaczanej, sól i grubo mielony kolorowy pieprz.
Przygotowanie:
Z główki kapusty zdejmujemy ze 2-3 zewnętrzne liście które później posłużą nam do wyłożenia dna garnka .
Następnie ostrym nożem wykrawamy głąb w ten sposób, aby oddzielić od niego wszystkie liście. Wkładamy kapustę do garnka i zalewamy ją w całości wrzącą wodą z dodatkiem łyżeczki soli. Tak parzymy kapustę na małym ogniu ok 10-15 minut obracając ją w połowie parzenia. Po odlaniu wody i przestygnięciu kapusty zdejmujemy po kolei liście (20-24 szt) ścinając nożem pod bardzo ostrym kątem zgrubiałe ,,nerwy".
Obraną cebulę drobno siekamy i rumienimy na rozgrzanym oleju lub maśle. Do miski wkładamy zmielone mięso, zrumienioną cebulę, 2 (kurze) jajka, pokrojoną natkę pietruszki, majeranek, wyciśnięte 2 ząbki czosnku, sól i grubo zmielony kolorowy pieprz do smaku. Aby uzyskać luźną konsystencję farszu można go przesmażyć na dwóch łyżkach oleju podobnie jak to się robi do spaghetti z dodatkiem mielonego mięsa.
Teraz robimy gołąbki. Każdy liść po kolei napełniamy przygotowanym farszem, który kładziemy blisko nasady i składamy je bardzo ścisło, tak jak kopertę. Dno garnka wykładamy zdjętymi wcześniej naciętymi liśćmi, dodajemy 3 listki laurowe i 3 ziarna ziela angielskiego. Na nich układamy bardzo ciasno gołąbki, jeden koło drugiego aby nam się nie porozwijały. Do połowy objętości zalewamy wrzącą wodą lub wcześniej przygotowanym bulionem. Uzupełniamy włoskim sosem pomidorowym tak aby pokryć wierzchnią warstwę gołąbków. Sos w którym będą się dusiły gołąbki doprawiamy do smaku solą, grubo zmielonym pieprzem, cukrem, bazylią i papryką. Ja na wolnym ogniu duszę gołąbki 1,5 godz. Po tym czasie należy wyjąć gołąbki z garnka i zagęścić sos dodając wymieszaną z mlekiem kokosowym i paroma kroplami sosu tabasco, łyżkę mąki ziemniaczanej. Następnie włożyć gołąbki do sosu posypać zieleninką i jeszcze dusić ok 5 minut.
Pół godziny wcześniej 2 szklanki wypłukanej kaszy gryczanej (4-6 osób) zalewam czterema szklankami osolonej wody. Po 10-ciu minutach od zagotowania wyłączam gaz i pozostawiam całość do całkowitego wchłonięcia wody na żarowej płytce. Do sypkiej kaszy gryczanej dodaję ok 2 łyżek tłuszczu wytopionego ze słoniny lub boczku (niekoniecznie).
Smacznego.