Gdzie jesteś » Forum » Domowe » Hoja, woskownica - Hoya

Pokaż wątki Pokaż posty

Hoja, woskownica - Hoya

monteverde 22:01, 08 mar 2011


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
miałam taka co zajmowała całe okno i pięknie kwitła,od soku z kwiatów zawsze parapet miałam zaklejony, przy przeprowadzce podarowałam przyjaciółce, a ona ja pocięła na sadzonki i żadna z nich nie kwitnie , mnie też ciekawi czemu?
____________________
monteverde-mój kawałek raju - mój kawałek raju II - Kwiatowy ogródek Monteverde
bogumila 22:08, 08 mar 2011


Dołączył: 22 wrz 2010
Posty: 19612
Myślę, że wyhodować sadzonki nie każdy potrafi.
Ty masz "rękę" do kwiatów i je kochasz.
____________________
W cieniu - zacieniona / Mexico City / Oliwa - park
barbara_kraj... 23:01, 08 mar 2011


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
Hoja powinna mieć spory dostęp do słońca. U mnie jedna stoi na południowym, druga na zachodnim oknie. W godzinach największego nasłonecznienia zacieniam je żaluzjami wtedy liście tak nie blakną.
____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka
bogumila 23:07, 08 mar 2011


Dołączył: 22 wrz 2010
Posty: 19612
Jedną kiedyś ugotowałam ,stała na słonecznym miejscu -wyjechałam na kilka dni.
____________________
W cieniu - zacieniona / Mexico City / Oliwa - park
Joku 16:02, 09 mar 2011


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 11941
Ja mam właśnie taką prawie niekwitnącą. Strasznie humorzasta, choć już w wieku co najmniej średnim (około 30 lat). Sama nie wiem czemu jeszcze nie dostała nakazu eksmisji.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
bogumila 18:33, 09 mar 2011


Dołączył: 22 wrz 2010
Posty: 19612
Musisz dać jej termin ostateczny -może przemyśli i zakwitnie?
____________________
W cieniu - zacieniona / Mexico City / Oliwa - park
olga_szopa 00:08, 10 mar 2011


Dołączył: 30 paź 2010
Posty: 600
Moja kwitła obficie i pachniała obłędnie, ale byłam w ciąży i ten zapach mnie drażnił. Jakiś rzut hormonów sprawił,że ją pocięłam na sadzonki. Żadna nie zakwitła do tej pory (14lat) -pewnie się boi .
____________________
Zakątek Olgi
Gardenarium 00:54, 10 mar 2011


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77304
Zawzięła się, ja bym chyba już się z nią pożegnała i oddała w inne ręce.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
MarzenaR 20:44, 10 maj 2011


Dołączył: 09 kwi 2011
Posty: 80
a takiej co ma zawiązki kwiatków, ale je zrzuca regularnie też pogrozić oddaniem?
____________________
olga_szopa 21:41, 10 maj 2011


Dołączył: 30 paź 2010
Posty: 600
gardenarium napisał(a)
Zawzięła się, ja bym chyba już się z nią pożegnała i oddała w inne ręce.

Oddałam koleżankom i o ironio u nich naprawdę kwitły. Nie wiem czy to zabawne czy żałosne.
____________________
Zakątek Olgi
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies