Witaj Mirella!
Twój powrót wiąże się z ciekawymi zdjęciami - ująciami
Dziękuję za fotki z Alp - urlop wspaniały
Dobrze, że już wróciłaś Ale widzę, że ogród trzymał fason tak aby jego właścicielka tuż po urlopie nie musiała się zbytnio napracować (no ta trawka trochę urosła ale reszta jak zwykle wspaniała)
Pozdrawiam ciepło
Moja siedziała 3 lata prawie wcale nie rosła w końcu ją wykopałam, a ta franca prawie nie miała korzonków, a wiosną w jej pobliżu wykopałam kilka pędraków chrząszcza majowego, ale patrzyłam na cebulki a one musiały jej korzonki podjadać, dzisiaj przesadziłam w inne miejsce
Asia , dziękuję, ogród sobie radzi bez mojej opieki,tylko dywaniki koszę i mam luzik trochę tęsknię do tej pracy w ogrodzie bo bardzo ją lubię, z Miskantem to żaden kłopot,ścinam w lutym, a w tym czasie tęsknię do prac ogrodniczych i jest to dla mnie ogromna przyjemność kiedy sekator jest w zasięgu wzroku.
Widoczek dla Ciebie.