Mirello, obawiam się że to jednak nie peruwiańska. A wiesz jak do Ciebie trafiła ta Cebulica?
Buksiki już całkiem duże, prawda że łatwo się ukorzeniają?

Dziewczyny to ja Was pogodzę to jest śnieżnik
tylko ciężko powiedzieć (skala) czy lśniący czy olbrzymi, są też w kolorach różowym i białym(białego nie mam)

wersja różowa


Mirella właściwie ten Twój też taki różowawy bo niebieski olbrzymi to bardziej taki

Teraz widzę różnicę. Mirelli kwiatuszek nie ma pręcików.
Dobrze że mamy Zbyszka

Ewa,Zbyszek,jak Śnieżnik to też fajnie że go mam , zapisałam w notatkach ogrodowych , dostał etykietkę i teraz już mi się nie pomyli z cebulicą.

Sasanki ..jedne kwitną inne jeszcze malutkie, będzie co podziwiać


Bratki nabrały masy

Szachownica

Palibin

Podziwiam efekt Twojej pracy busy wzorcowe. Ja znów poszłam w róże i narobiłam zakupów Pozdrawiam

Iwona,dziękuję , przycinanie buksów to dla mnie niezła jazda( na obecną chwilę), cieszę się z Twoich nowych róż, u mnie sześć róż niestety nie dożyło wiosny
Lubczyk , wreszcie zadomowił się u mnie,rosół bez niego..nie smakuje tak jak powinien.

heloł ..trochę niebieskości

Bardzo ładne są śnieżniki ńie mam ich u siebie.
Kupuje się cebulki i sadzi jesienią?

Ewa, Śnieżniki są śliczne, maleńkie, delikatne,nie wiem kiedy je sadziłam, po prostu nie pamiętam, zaskoczyły mnie kwiatami, pomyliłam je z cebulicami.

ojej...u ciebie calkiem inny klimat bo juz bardzo pozna wiosna
slicznie jest