Zbyszek,od tygodnia leje nieustannie w dzień i w nocy ,jak tu zająć się ogrodem i nowymi roślinami

,
twoja piękna była (zmarzła?),taką też mam to jest Rutewka Delawaya, mam też rutewki Hewitts Double podobno o pełnych kwiatuszkach,podziwiać będziemy w lipcu

.
Przemek,Patagońską wysiałam w kwietniu na rabaty, busz się zrobił i o ten efekt mi chodziło,ale jak przyjechałam do domu po miesiącu (lipiec) to miałam załamkę ,przy pomocy antyogrodników opanowałam sytuację,
został tylko pas pod płotem i przy Edenie,
nasion mam do końca życia

mogę się podzielić.
Nowych roślin faktycznie jest dużo,jak wypierdutane zostały jałowce a mróz załatwił moje najpiękniejsze róże, miejsce zyskałam na nowe roślinki .
zaprosiłam do ogrodu
3 wiśnie Umbraculifera
1 Wiąz Camperdownii
1 Wiśnia piłkowana 'Kiku Shidare Sakura'
1 Grujecznik pendula
2 Trzmieliny oskrzydlone compactus
4 Miskanty ML
6 Haconechloa All Gold
1 Obiela
1 Barbula
i kilkanaście...?? wspaniałych sentymentalnych bylin,pnączy, które mam nadzieję pokażą się z najlepszej strony w przyszłym sezonie.
Barbulę kupiłam na Rybitwach (giełda samochodowa)

u pani która ma stoisko z roślinami.
Szałwię kupiłam w Kłodzku pod nazwą Szałwia

,Ewa mówiła że to jednoroczna roślina,ja nie wiem, nie znam się na szałwiach, znam tylko taką z apteki do parzenia w porcelanie

rozpisałam się ..makabra..pisałam ponad dwie godziny..jest progress ??
W zeszłym roku zrobiłam wianki... do dziś są niedokończone