Mirela to tak mocne i prawdziwe jak ten las
"..Lecz trzeba śnić, trzeba być, trzeba żyć.."
wersja koncertowa
https://www.youtube.com/watch?v=7lU9Axcy3NY

Urocze!

Zbyszek,.......prawdziwe....słucham i przestać nie mogę.
Muszelka, prawie jak mój (kolor się nie zgadza)

A w Krakowie na Grodzkiej pada deszcz......,na Brackiej też pada.....




Cyprys czy jakieś inne cudo przyklasztorne ?

cudne topiary w Poznaniu też pada

Iwona, topiary ekstra, super dopieszczone,
krople w kropli ..
za dużo tych kropel ,niech wreszcie zaświeci słońce lub spadnie śnieg,
lubię deszcz ale bez przesady .. wiosna, lato,jesień,zima pod parasolem ,mój parasol ledwo żyje
nie ..nie ..nie narzekam ,chcę tylko na chwile zmienić krajobraz w oczach.


Ok zmieniłam

Mirella napisał(a)

...Cyprys czy jakieś inne cudo przyklasztorne ?

Mirella to jest kryptomeria japońska - szydlica japońska w naszych typowych warunkach często przemarza ale na klasztornym garnuszku daje radę

Edit u nas słońce

Zbyszek,bardzo oryginalna ta Kryptomeria, zobacz rośnie w kącie przy murze,chyba nikt jej nie zabezpiecza przed mrozami,sprawdzę to w najbliższym czasie,foto robiłam tel i nie widać dokładnie jaka jest piękna,ma pędy w kształcie grzebienia,dotykałam ją, jest raczej szorstka
mam zadanie.. wykonać dokładniejsze foto
Iwona, u mnie też zaświeciło i było całkiem przyjemnie i ciepło

Mirella widziałem ją w ogrodach w Dobrzycy i chciejstwo się odezwało , ale tam jest specyficzny klimat nadmorski plus otoczenie a i tak czasami im podmarzała, ta z klasztoru młodziutka zimy były ostatnio łagodne plus mury